á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Harry wraca do domu. Jest lato. Nagle atakują go dementorzy. Chłopak zmuszony jest do użycia czarów. Z tego powodu trafia przed oblicze organizacji, która nie pozwala młodym czarodziejom na używanie magii. Na przesłuchaniu spotyka Umbridge, która w tym roku zostaje nauczycielką obrony przed czarną magią. (...) To jednak jej nie wystarcza – postanawia zapanować nad szkołą. Wydaje nowe dekrety i podporządkowuje sobie uczniów. Harry ma jednak inne problemy. Voldemort wrócił, a Zakon Feniksa (organizacja, która ma przeciwdziałać czynom czarnoksiężnika) zaczyna zbierać siły. Harry coraz wyraźniej dostrzega, że łączy go z Czarnym Panem pewna więź. Ta właśnie więź zaczyna przynosić wizje, które są niebezpieczne.
Harry jest tu nieco innym chłopakiem. Odnalazł ojca chrzestnego, który jest dla niego najważniejszy. Jednak w tej części dochodzi do tragedii – dla nikogo nie będzie to zaskoczeniem – i Syriusz ginie. Harry poprzysięga zemstę, która pali go również w następnych częściach. Na dodatek chłopak się zakochuje, przeżywa pierwsze rozczarowania.
Pojawia się tu Zakon Feniksa – w niej gromadzą się czarodzieje, którzy chcą walczyć z Voldemortem. Spiskują, śledzą, działają. Bardzo podobała mi się ta „instytucja”. Dzięki niej czytelnik poznaje wielu nowych bohaterów, bardzo różnorodnych.
Przepowiednia, która od tej pory ma towarzyszyć Harry’emu do końca serii jest doskonale skonstruowana. Nie mówi wprost, o kogo chodzi, lecz daje pewną dowolność w jej interpretowaniu.
Jeśli chodzi o język, to kunszt autorki się rozwinął. Niesamowicie było porównać pierwszy tom z kolejnym. Błędów nie widziałam, ale to może dlatego, że powieść wciągała, a strony uciekały szybciej, niż myślałam.
Historia była ciekawa. Postać nowej nauczycielki obrony przed czarną magią była niesamowicie skonstruowana – zjadliwa, a zarazem słodka. Mogłam ją sobie bez problemu wyobrazić po opisie, jaki dostałam od autorki.
Książka jest interesująca. Nie jest to moja ulubiona część z serii, ale podobała mi się przemiana Harry’ego. Jego emocje związane z pierwszym zakochaniem są fascynujące, chociaż dużo ciekawiej napisane było to przy okazji Giny.
Komu polecam? Tym, którzy czytali poprzednie części. Bez nich nie zrozumiecie tej książki. Na pewno spodoba się tym, którzy dopiero zaczynają przygodę z czarodziejem i są w trakcie jej czytania. Lektura wzruszająca, ale też zabawna. Polecam.