á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Książka wspaniała, pokazuje nam, czytelnikom i ludziom pełnosprawnym to, że czasem życie nie toczy się tak jak tego chcemy. Los bywa przewrotny, ale nie warto się poddawać. Podziwiam Amy za to, że potrafiła podzielić się swoim życiem wydając swoją własną książkę. Historia, która rozpoczyna się od momentu, (...) w którym Amy jest na nowej drodze życia, spełnia się zawodowo, jest szczęśliwą młodą kobietą, zatacza koło i możemy poznać szczegóły z młodości dziewczyny. Oczywiście z czasów sprzed choroby. Poznajemy nastolatkę, kochającą malować buntowniczkę, której nie pasuje to, że świat, w którym żyje postrzega ją jako młodszą siostrę Crystal, chce być sobą, a nie żyć w cieniu starszej siostry. Kiedy udaje jej się odnaleźć swoje "ja", swój zawód i miejsce na ziemi, jej przeznaczenie zmienia się w ciągu jednego dnia. W wyniku choroby, jak się ostatecznie okazało zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych kobieta traci obie nogi poniżej kolan. Nie poddaje się jednak, cieszy się każdym dniem, który został jej podarowany od losu. Opisy, które wprowadza, często są tak prawdziwe, że aż trudno w nie uwierzyć. Łapią za serce momenty, kiedy w trakcie śpiączki opowiada, że czuła wszystko i słyszała głosy. Najbardziej w lekturze podobało mi się to, że Amy nie zalewa czytelnika negatywnymi emocjami, które z pewnością miała w wielu momentach życia, a pokazuje siłę, optymizm i nawet sytuacje zabawne, które ocieplają, o ile mogę tak powiedzieć, całą jej historię życia. Podziwiam ją za odwagę, siłę woli i to, że potrafiła wziąć udział w Paraolimpiadzie w Soczi w 2014 roku i udowodnić wszystkim niedowiarkom, że życie bez nóg to nie tragedia! Ponadto kobieta wzięła udział w Tańcu z Gwiazdami, do którego przygotowania również są opisane w "Na własnych nogach". Istotnym elementem są również dołączone prawdziwe zdjęcia z archiwum rodzinnego Państwa Purdy.
Szczerze mogę polecić tę książkę każdemu. Nie stawiam jej oceny, bo 10 to za mało, poza tym, nie można oceniać czyjegoś życia. Wspaniale napisana, tragiczna a zarazem pełna miłości i ciepła historia kobiety, która pomimo upadku potrafiła podnieść się i walczyć ze wszystkim przeciwnościami losu.